Polscy obywatele w ostatnich latach, po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej, zaczęli w ogromnej mierze wybierać pracę zagranicą zamiast w Polsce. Wcześniej też na 100 procent emigrowano zarobkowo, ale nie aż na tak dużą skalę jak dzieje się to w tym momencie.
Najpopularniejsze, wybierane przez Polaków kierunki wypadów w latach dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku to głównie Niemcy, głównie na bliskość tego państwa. Do Niemiec wyjeżdżali głównie mężczyźni, którzy znajdowali zatrudnienie w przemyśle budowlanym (na budowach, przy remontach i tym podobnych zajęciach). Inne państwa, które wybierali Polacy jako miejsca docelowe emigracji zarobkowej to między innymi Francja, Niderlandy czy Włochy (dziś to Norwegia: firma norweska). Do dwóch pierwszych z wymienionych państw wyjeżdżano przede wszystkim do pracy w biznesie rolne – byli tam potrzebni pracownicy do zbioru owoców i warzyw. Do Włoch z kolei wyjeżdżały głównie kobiety jako opiekunki do dzieci i osób starszych.
Właśnie, po otwarciu rynków pracy w Unii Europejskiej, Mieszkańcy Polski w większości sytuacji wyjeżdżają do Ogromnej Brytanii i Irlandii. Jednak najpopularniejszym krajem emigracji zarobkowej, który nie powinno się do Unii Europejskiej, jest Norwegia (zobacz rozliczenie Norwegia). Mieszkańcy Polski pracują tam głownie w budownictwie i w przemyśle rybnym, ale polska firma w Norwegii i generalnie polska działalność gospodarcza w Norwegii również nie trzeba do rzadkości. Szczególnie dbając o, ze są tam bardziej przejrzyste niż w naszym kraju zasady podatkowe. Po wpisaniu w Google internetową hasła „Norwegia podatki” znajdziemy szczegółowe informacje na ten temat.
Zobacz tutaj: Pomoc w Norwegii.